Anusiak po zabawie w zdobywanie twierdzy, w której grał rolę tarana, trafia do Higienistki. Zauważa, że ta wciąż szlocha. Na lekcji o dobrych uczynkach Anusiak stwierdza, że chciałby to zmienić. Jako karę za złe zachowanie pani Frał każe pozostałym chłopcom pomóc mu w spełnieniu jego dobrego uczynku. Po zbadaniu sytuacji postanawiają pomodlić się w kościele w intencji Higienistki. Następnie chłopcy udają się do swojej bazy, by poeksperymentować na kocie, którego Konieczko obiecał wypuścić podczas modlitwy. Kocur ucieka i zostaje później znaleziony przez Higienistkę. Tego wieczora Higienistka upijając się, słyszy w telewizji, że wygrała w loterii "Losso" sześć milionów złotych; po chwili dostaje telefon z wytwórni płytowej z propozycją kontraktu, następnie dostaje pocztą wiadomość o zwycięstwie w plebiscycie na higienistkę roku, po czym obok jej domu rozbija się samolot nie czyniąc u niej żadnych szkód. Następnego dnia spotyka się z listonoszem, który wyznaje jej miłość. Nie mogąc napisać dobrego bluesa znowu staje się nieszczęśliwa. Chłopcy postanawiają "uszczęśliwić" ją ponownie – Maślana wysyła na nią donos do Urzędu Skarbowego, Czesio nasyła Marcela na Listonosza, Anusiak i Konieczko podpalają jej dom miotaczem ognia, a Pan Bóg zsyła burzę z piorunami. Siedząc w więzieniu za niezapłacony podatek od sześciu milionów, które spłonęły, Higienistka może w końcu napisać dobrego bluesa, który podoba się współwięźniom. |